Dzisiaj było bardzo ok, nawet bardzo, bardzo. Wczoraj nie robiłam nic produktywnego oprócz zbierania malin i oglądania "Glee", także nie będę się nad tym rozwodzić. Co do dnia dzisiejszego... Minęło nam 3,5 roku bycia razem, cieszę się z tego bardzo, jestem ciekawa, czy poradzimy sobie z mieszkaniem w tym samym lokum, może się nie pozabijamy xD
Szkoda, że na moich włosach nie da się uzyskać bardziej czerwonego koloru, ale i tak jestem zadowolona. To znaczy, mam nadzieję, że z włosów jakby co nie będzie mi kapać lekko różowa woda, bo wszystko w szpitalach jest białe, a ja lubię chodzić z mokrymi włosami. A do szpitala jadę jak na razie na 3 dni. Przez ten czas lekarze będą badać pracę mojego serca. Radziłabym im zacząć od głowy, ale może sami na to wpadną ;)
Tato zapytał się mnie, dlaczego nie biorę laptopa ze sobą. Uważam, że to przesada, ewentualnie mogę wziąć tablet, ale też nie będzie mi potrzebny. Na pewno biorę książki i telefony. W telefonie mam internety <3 xD
Znalazłam sobie ćwiczenia, które trwają 4 minuty. I znalazłam. Nie ćwiczyłam, bo zapomniałam. Baniak ze mnie. Wrócę ze szpitala, to poćwiczę.
Dobra, zmykam, bo nie mogę dzisiaj siedzieć za długo. Do napisania ;)
PS. Cieszę się, że królewskie baby jest zdrowe, a teraz siooo już z tymi informacjami na ten temat.
O matko, jakie cudowne te włosy masz.
OdpowiedzUsuńZ każdym kolejnym farbowaniem kolor powinien się pogłębiać, jak się postarasz, to możesz dojść nawet do soczystej wisienki ;) Daj znać co lekarze wybadali i czy wszystko ok. Co za ćwiczenia? Cztery minuty może uda mi się wytrzymać :D
OdpowiedzUsuńDzięki za link :)
Usuńgratulacje.;)
OdpowiedzUsuńFajny kolor :) Ja tam uważam, że czasami dobrze jest odpocząć od laptopa i Internetu :D
OdpowiedzUsuńSuper kolorek, mam podobny tylko ciut ciemniejszy. Też mi się marzą bardziej czerwone włosy ale nic nie chce mi wyjść. Chyba tylko fryzjer może pomóc :)
OdpowiedzUsuńkolor należy do odważnych. ale nie uważam, żebyś w jeszcze bardziej czerwonym wyglądała lepiej... bardziej czerwony kojarzy mi się z tylko z Michałem Wiśniewskim z "ich troje" i moją wpadką z szamponetką. kiedy byłam blada i miałam naprawdę czerwone włosy. wyglądałam jak jakaś strzyga! :)
OdpowiedzUsuńgratuluję wam tylu spędzonych miesięcy razem. to naprawdę duuużo czasu.
trzymaj się tam ciepło. i nie zwracaj uwagi na wredne pielęgniarki, bo zdarzają się i takie.
fajny kolor włosów! :)
OdpowiedzUsuńWracaj szybko z tego szpitala ;)
Śliczne włosy :o
OdpowiedzUsuńDalszego szczęścia życzę! Trzymam kciuki za wspólne mieszkanie :)
PS jakie ćwiczenia? na co? :D
A mogłabyś się nimi podzielić? :))
UsuńDziękuje bardzo! :D Może zacznę je robić...
UsuńŚwietne włosy :)
OdpowiedzUsuńA podobny kolorek włosow ;)
OdpowiedzUsuńMasz świetny kolor włosów, też chcę takie kiedyś, na razie jeszcze nie mogę się odważyć :)
OdpowiedzUsuńja przewaznie zawsze zapominam szczotki do wlosow .xd
OdpowiedzUsuńoo gratuluję, 3,5 roku to szmat czasu, oby jak najdłużej Wam się żyło :) ojoj, mam nadzieję, że w szpitalu wyjdzie wszystko dobrze a wiesz, na głowę to już może być za późno, może lepiej niech leczą nogi? :D
OdpowiedzUsuńPiękny masz kolorek włosów. :)
OdpowiedzUsuńU mnie nie ma malin w tym roku, w tamtym obrodziły, a w tym marnie.
OdpowiedzUsuń3,5 roku? Gratuluję! :) Piękna rocznica, szczęścia i wytrwałości, ale dacie radę ;)
Kolor cudowny, sama o takim marzę, ale brak mi odwagi ;))
OdpowiedzUsuńTo długo ze sobą wytrzymujecie! Tylko pogratulować :)
OdpowiedzUsuńNajpierw musisz je rozjaśnić, a dopiero potem kłaść czerwoną farbę.
Hahaha ;D Też czasem zdarza mi się o ćwiczeniach zapomnieć ;P
żeby uzyskać soczystą czerwień pewnie będziesz musiała najpierw rozjaśnić włosy, a dopiero później nałożyć czerwoną farbę. a tak serio to najlepiej jest przynajmniej ten pierwszy raz pójść do fryzjera.
OdpowiedzUsuńale ten kolorek który masz też jest bardzo fajny:)
Chrzań to i chodź w kieckach, bo Ty możesz ;)
OdpowiedzUsuńEj, kolor włosów masz bardzo przyjemny dla mojego oka!
OdpowiedzUsuńGratuluję wspólnych 3 i pół lat spędzonych, to już ładny dystans :)
Ale kolorek masz fajny!
OdpowiedzUsuńŻyczę wam długiego i udanego związku, i żeby Twój pobyt w szpitalu był tylko formalnością!
Jaki ładny masz ten kolor, zawsze mi się taki marzył i marzy do tej pory, ale wydaję mi się, że nie będzie mi pasował, jestem skazana na blond ;)
OdpowiedzUsuń