źródło |
Wydaje mi się, że pierwszym utworem Linkin Park, który usłyszałam, był ten:
A historię poznawania zespołu opisałam tutaj ;)
2. Utwór przy którym lubisz zasypiać.
Ta wersja jest magiczna ;)
3. Utwór, przy którym zdarza Ci się płakać.
4. Utwór, którego znasz cały tekst.
5. Ulubiony cytat (jaki to utwór?).
Mam tego mnóstwo, Linkini tworzą świetne teksty, ale wybieram ten:
"Remember all the sadness and frustration and let it go!" - Linkin Park "Iridescent"
6. Ulubiony cover, jaki wykonał ten zespół:
7. Ulubiony wywiad z zespołem.
8. Ulubiony teledysk.
Tyyyyyyle energii! :)
9. Utwór z historią.
Nie przypominam sobie, aby jakiś utwór LP dotyczył jakiejś historii. Ta piosenka przypomina mi pewien wieczór, podczas którego słuchałam muzyki i pisałam z pewną osobą. Jeszcze nie wiedziałam, że słowa utworu będą mi się w jakiś sposób kojarzyć z późniejszym zachowaniem tej osoby.
"I had hope, I believed
But I'm beginning to think that I've been deceived..."
10. Solowy utwór jednego z członków.
Mike i jego projekt Fort Minor ;)
6. Ulubiony cover, jaki wykonał ten zespół:
7. Ulubiony wywiad z zespołem.
8. Ulubiony teledysk.
Tyyyyyyle energii! :)
9. Utwór z historią.
Nie przypominam sobie, aby jakiś utwór LP dotyczył jakiejś historii. Ta piosenka przypomina mi pewien wieczór, podczas którego słuchałam muzyki i pisałam z pewną osobą. Jeszcze nie wiedziałam, że słowa utworu będą mi się w jakiś sposób kojarzyć z późniejszym zachowaniem tej osoby.
"I had hope, I believed
But I'm beginning to think that I've been deceived..."
10. Solowy utwór jednego z członków.
Mike i jego projekt Fort Minor ;)
11. Utwor, ktory wywoluje ciarki:
To wszystko przez Chestera ;)
12. Ulubiona wersja koncertowa utworu:
13. Ulubiona plyta.
Najbardzeiej podpasowala mi 3 plyta zespolu czyli Minutes To Midnight :)
14. Wpadka, ktora mozesz wybaczyc.
Nie pamietam zadnej wpadki, chlopaki zachowuja sie dosc dobrze jak na slawne osoby.
15. Niedoceniony utwor.
16. Idealna setlista.
Hmm... Moze taka, na ktorej beda wszystkie utwory z Meteory i MTM.
17. Utwor, ktory mogliby zagrac na pogrzebie.
Ten, zdecydowanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wędrujący Ludziu,
Miło mi Cię tutaj zobaczyć. Mam nadzieję, że będzie Ci się przyjemnie czytało moje wypociny ;)
Jeśli zechcesz zostawić komentarz, to nie spamuj, nie używaj wulgaryzmów i podpisuj się, jeśli nie posiadasz profilu na Bloggerze.
[Anonimowe komentarze bez podpisu usuwam :)]
Nie uznaję obserwacji za obserwację. Jeśli Twój blog mi się spodoba, z chęcią będę odwiedzać go częściej.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)