Dzisiaj wszystkiego po trochu, jak to na obiedzie bywa.
1. W poprzedniej notce mój stan włosów przed i po wyglądał niemal identycznie. Wiedziałam, że 'po' zrobią się nieco inne, więc pokazuję, co wyszło po kilku myciach:
W słońcu mój łeb świeci się na czerwono :P
2. W pracy szykuje mi się trudny okres. Zbliżają się Mikołajki i święta. W zeszły weekend w sklepie było tyle ludzi, że miałam problemy z przechodzeniem między półkami. W tym tygodniu ma być jeszcze gorzej. Muszę być w gotowości, bo to pewnie ja będę robić za obsługę na sali sprzedaży ;)
3. Fajnie w końcu widzieć słońce za oknem. Liczyłam na trochę śniegu, ale chyba mogę o nim na razie tylko pomarzyć. A Wy macie śnieg? :D
4. W ramach pracy domowej na socjologię moja grupa miała obejrzeć ten film:
![]() |
źródło |
Film ciekawy, nie powiem. Poznajemy kochającą się rodzinę, która właśnie się przeprowadziła na bogate przedmieście. Idealnie, prawda? Jak można się przekonać po obejrzeniu, wcale świetnie nie jest. Nie sądziłam, że David Duchovny może zagrać kogoś tak miłego, uroczego i ciepłego. Ci, którzy oglądali serial 'Californication' wiedzą, o czym mówię :D
5. A to moja ulubiona piosenka ostatnimi czasy:
Jeśli ktoś obejrzał 7 sezon 'Chirurgów', to powinien ją kojarzyć ;)
6. A tak w ogóle... O ile nie zapomnę, pójdę kupić sobie kredki i będę kolorować! :D O relaksujących kolorowankach na pewno słyszeliście. Nie zamierzam kupować sobie książeczki, bo w internecie jest mnóstwo wzorów do drukowania. ;)
Co tam u Was? ;)