Trochę mało mnie tutaj. Przyjechał do mnie najmłodszy brat i staram mu się pokazać stolicę w każdy możliwy sposób. Przede mną podobno podróż do Hamburga. Podobno, bo jeszcze to do mnie nie dociera. Może to będą wakacje, może trochę pracy, okaże się. 20 sierpnia to dzień, w którym w końcu dowiem się, co mam w głowie.
Przed chwilą trochę popadało. Deszcz przyniósł mi ulgę po upalnym dniu. Kupiłam za całe 7 zł "Pamiętnik Stefana". Stefana z "Pamiętników Wampirów". Trochę się w to wkręciłam, no co, mam 18 lat xD A skoro w serialu nie ma za dużo z pamiętnika pana Salvatore, to chciałam się dowiedzieć, co się zdarzyło przed czasami współczesnymi. Jeśli mowa o książkach - skończyłam czytać powieść pt. "Najgłupszy anioł". Ta książka jest dziwna - dodanie do jednego garnka atmosfery bożonarodzeniowej, specyficznych bohaterów, psa, gadającego nietoperza, anioła i zombie.
Idę zaktualizować muzyczne wyzwanie, przejdę się na wasze blogi i obejrzę Dr House'a. Miłego wieczoru ;)
ja jak miałam 17 to uwielbiałam Zmierzch xD no ale takie prawo młodości to popełniania różnych głupot, haha :D Ale Pamiętniki Wampirów i tak są sporo lepsze ;p swojego czasu trochę oglądałam serial.
OdpowiedzUsuńDobrze, że zajmujesz się bratem, a nie siedzisz przy kompie :)
Piosenka jest świetna, odkryłam ją kiedyś przypadkiem i wpadłam w jej szpony ;)
OdpowiedzUsuńHamburg powiadasz? Ciekawa perspektywa! ;)
Miłego czytania życzę!
Haha, też przechodziłam fazę "Pamiętników Wampirów". Stare dobre czasy. :D
OdpowiedzUsuńI ach, uwielbiam tą piosenkę! ♥
Hoho, ale mnie tu dawno nie było :P
OdpowiedzUsuńFajnie ze pokazujesz bratu stolice i ze Cię taka wyprawa czeka :D
Podobały mi się Pamiętniki Wampirów :D
A ja nie byłam tak dawno u Ciebie! Chciałam wejść, ale wejście jest tylko dla zaproszonych czytelników :( Skontaktuj się ze mną, jeśli jeszcze masz bloga: xxkociaxx@gmail.com :)
UsuńEJ! Ja mam właśnie drugą powieść autora "Najgłupszego Anioła"! - "Brudna robota" haha. Właśnie się zastanawiałam czy sięgnąć po tego Anioła, czy lepiej nie ryzykoać zdrowia psychicznego, bo pewnie jest w tym samym stylu :D
OdpowiedzUsuńHamburga zazdroszczę! Pamiętaj o pocztówie dla mnie haha.
Przeczytałam "Pamiętniki wampirów" i zdecydowanie wolę serial od książki, która po prostu jest głupia i źle napisana. Mając tyle lat co mam, to czasem lubię wrócić nawet do "Zmierzchu" :D
OdpowiedzUsuńO to super, uwielbiam podróże :P
OdpowiedzUsuńJa w ogóle nie czytałam pamiętników,,,
OdpowiedzUsuńSą rzeczy na które nie jest się za starym ;) Ja na przykład postawiłam sobie za zadanie przeczytać cały cykl Pretty little liars. I czytam i widzę jaki to beznadziejny język, jaka to denna fabuła, ale czytam, bo podobnie jak serial wciągnęło mnie to ;)
OdpowiedzUsuńNo to ja jednak wolę klasyczne Nosferatu czy Draculę Brama Stockera niż współczesne wampiry...co to to nie, nie przemawia do mnie XD
OdpowiedzUsuńNie znam :C
OdpowiedzUsuńSam dopiero zacząłem czytać jakiekolwiek książki :P Zacząłem czytać Paranormalność Richarda Viselmana :D
jak brat jest to faktycznie trzeba poświęcić mu czasu :) Przecież w końcu przyjechał do Ciebie! :D
OdpowiedzUsuńHamburg? Brzmi ciekawie.. :D
U mnie leje już od kilku dni :(
Po tym opisie książki to zdecydowanie jest ona specyficzna ;p A osobiście "Pamietników..." nie cierpię, brr
OdpowiedzUsuńTo bawcie się dobrze z bratem, mam nadzieję, że mu się spodoba :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie jestem w trakcie spaceru po blogach :D
OdpowiedzUsuńMnie faza na popularne książki o wampirach ominęła, ale za to wielbię cykl książek o Anicie Blake, animatorce i zabójczyni wampirów :D jest mega i polecam w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńWszystko będzie dobrze ;) dotrze do Ciebie, czas zleci i stawisz czoła czekającym wyzwaniom ;)
Oj tam, seriale potrafią wkręcić ^^ Mój Patryk całkiem przypadkiem wkręcił się w Pamiętniki Wampirów, bo jego siostra namiętnie oglądała, a że siedział w tym samym pokoju i oglądał kątem oka... :P
OdpowiedzUsuńEch, te wakacje lecą masakrycznie szybko. Też jakoś rzadko bywam na blogu :(
OdpowiedzUsuńTeż czasem mam ochotę na przeczytanie jakiegoś odmóżdżacza, a co :D
OdpowiedzUsuńzazdroszcze wypadu do hambuurga !
OdpowiedzUsuńnajgłupszy anioł? hamburg? spoko :D nie byłam nigdy w tym mieście, ciekawe, jak Ci tam będzie :3
OdpowiedzUsuń