18.06.2016

344. All you left behind is a chalk outline.

Nigdy nie sądziłam, że nadejdzie moment, w którym zacznę się zastanawiać, co z blogiem zrobić. Ale od początku.

źródło

Od jakiegoś czasu zauważyłam spadek formy blogowej. Pomysły, owszem, pojawiały się, ale coraz rzadziej. Tak samo działo się w przypadku pisania wierszy - kiedyś pisałam je namiętnie przez kilka lat, potem było coraz gorzej, aż do momentu, w którym przestałam pisać. Wracając do bloga. W tym roku pojawiło się tylko 18 notek, średnio 3/4 na miesiąc. W zeszłym roku było ich 4/5 na miesiąc. Postanowiłam gdzieś wtedy pisać w chwilach, gdy mam do tego flow, nie wiem, jak to inaczej nazwać. 

To nie jest tak, że nie chcę pisać, bo chcę. Bardzo. Jednak nie wiem, o czym i w jaki sposób. Jedni piszą blogi o kosmetykach, kotach, inni o książkach, kolejni o fotografii. Są też blogi lifestylowe, które też nieźle się trzymają. A ja wciąż szukam tematów do pisania. To, że szukam, to jedna sprawa, ale druga jest taka, że albo w moim życiu jakoś mało się dzieje, albo zupełnie przestałam to zauważać. 

Kasować bloga nie zamierzam. Muszę się po prostu porządnie zastanowić, w jaki sposób go ukształtować, jaki charakter mu nadać. Mam nadzieję, że nie będzie trwało to zbyt długo. W trakcie tego skupię się na odwiedzaniu Was, tak po prostu. Miło się Was czyta, a że rzadko tu bywam, to jest co nadrabiać.

W takim razie biorę się za to, a Wam dziękuję za komentarze, odwiedziny i za Wasze wyśmienite posty :) Mam nadzieję, że niedługo się zobaczymy :) 

34 komentarze:

  1. czekam na Ciebie ;)) i mozesz pisac nawet o dupie i zupie co w chwili pisania Ci przyhcodzi do głowy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. To ja Tobie dziękuję za tak interesujące wpisy. Pojawiam się na tym blogu od niedawna, ale od początku dostrzegłam w nim to ,,coś" co różni go od innych blogów. Jestem pewna, że jeszcze wpadniesz na wiele pomysłów na posty. Życzę weny! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Blog to miejsce, które ma nam przynieść radość, ma nas pochłaniać, ma być czymś w stylu własnego magazynu, który tworzymy dla czytelników, najlepiej więc pisać o tym co jest Twoją pasją, a pomysłów nigdy nie zabraknie (no gorzej może być z weną)

    OdpowiedzUsuń
  4. no tak, jeśli mamy jakiś konkretny cel pisze sie przyjemniej... mam nadzieję, ze szybko wrócisz z nowymi pomysłami. ciężko stąd odejść mimo wszystko ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. JA się nigdy nie zastanawiałem keidy skoncze itp chociaz roznie to czasem jest

    OdpowiedzUsuń
  6. No na szczęście nie usuwasz! Ostatnio wiele moich ulubionych blogów zostaje usuniętych. To chyba ten 2016 jest taki pechowy, bo - jak widzisz - ja też od kilku miesięcy nic nie pisałam, ale na szczęście egzaminy dobiegły końca i nareszcie mogę do tego wrócić! Powodzenia w poszukiwaniach i czekam z niecierpliwością na Twój nowy początek! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. no mam podobnie, pomysły są ale samo się nie chce nic napisać niestety

    OdpowiedzUsuń
  8. Czasami każdy potrzebuje na chwilę przestać pisać, zrobić sobie przerwę, aby spojrzeć na wszystko z innej perspektywy. A pisanie bloga to sposób wyrażania siebie, można podzielić na kategorie, ale też pisać o wszystkim, nawet o tym, że kogoś dzisiaj spotkaliśmy czy minęliśmy na mieście i się ładnie uśmiechnął! :D Wiem wiem, marny przykład, ale wiesz o co chodzi! Nie każda notka musi mieć po milion znaków i być perfekcyjna, ważne, żebyś Ty się dobrze czuła :)

    PS. Bardzo dziękuję (za komentarz u mnie):D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja uważam, ze pisz ode serca. Blogi tematyczne są fajne, ale najlepsze wg mnie są takie, gdzie masz wszystkiego po trochu. Bo wtedy wdać, że człowiek nie skupia się tylko na jednym temacie (który kto wie może za chwilę się wyczerpie). Po prostu pisz, nie zastanawiaj się czy jest ciekawie czy nie - jak komuś nie będzie odpowiadało, to najwyżej nie będzie czytał. Ja wychodzę z takiego założenia - jeśli kogoś zanudzam moimi notkami, no to cóż - se la vie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czasami najlepszym blogerom zdarzają się takie momenty, warto wtedy odetchnąć i wrócić ze zdwojoną siłą, pomysłami i weną :) Nie trzeba skupiać się na interesujących tematach, ważne aby pisać o tym, co lubimy, co sprawia nam radość, aby blogowanie było dla nas przyjemnością a nie obowiązkiem :) Darin Kr

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobrze jest ukierunkować swojego bloga i wiedzieć o czym najchętniej się pisze. Ja też ostatnio rzadziej publikuję i nie wynika to z braku weny, tylko z małej ilości czasu, co nie zmienia faktu, że blog nadal jest odwiedzany. Myślę, że powinnaś siąść z kartką A4 i długopisem w ręku i zrobić sobie mały plan pomysłów na posty. Ja dość często tak robię i rzeczywiście to mi pomaga rozeznać się ile mam pomysłów i kiedy o czym chcę napisać. Ale też nic na siłę, brak weny zdarza się każdemu i czasem może po prostu warto zrobić sobie małą przerwę i zobaczyć czy przyjdą nowe pomysły i tęsknota za blogowaniem. Życzę by wena wróciła i żebym za jakiś czas znów mogła tu coś poczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja też "nie mam o czym pisać", żadnej konkretnej tematyki i o prostu na bieżąco szukam inspiracji :) wena przychodzi i odchodzi, Twoja jeszcze wróci :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja to dawniej i 15 notek na miesiąc pisałam :P Teraz postanowiłam że będzie jedna notka na tydzień, co daje 4 w miesiącu, raczej więcej nie będzie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Blog powinien być miejscem, które pokazuje Twoje JA. Nie zastanawiaj się co ma na nim być. Pokaż nam swój otaczający świat, to co Cię nurtuje i przynosi radość. Pokaż co cię fascynuje, podziel się swoją pasją, pokaż jak ją realizujesz, może kogoś zachęcisz do tego samego. Wtedy blog będzie naprawdę super!

    OdpowiedzUsuń
  15. ja poki co nie myślę o końcu .. mam swoj kierunek i do niego idę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja myślę, że pomysł na bloga przyjdzie do Ciebie sam - trzeba tylko poczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo dobrze, że nie zamierzasz usuwać bloga xD spójrz na mojego, mój też jest o dupie marynie :) Rób to co i pisz o tym o czym lubisz. To jest twój blog, ludzie cię czytaja bo lubią cię, a ty możesz pisać o czym chcesz. Nie musisz pisać o czyms. Wchodzimy tutaj bo masz ciekawą osobowość i tak ie jest ciebie czytać xD także nie poddawaj się i jak to można by rzec - pisz to co ci skina na język przyniesie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pisz o czy chcesz, o ty co ci przyjdzie do głowy. Broń Boże bloga nie używaj xD szkoda by byk, bo fajnie się ciebie czyta. Ludzie wchodzą na twojego bloga że względu na ciebie, to i czym będziesz pisać jest mało istotne :) zawsze to będzie ciekawe i zaje iste cokolwiekby to nie byko

    OdpowiedzUsuń
  19. Też od jakiegoś czasu nie mam o czym pisać, ale pewnie to w końcu minie. I oby tak było też w Twoim przypadku :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kochana, tematy leżą na ulicy :) Myślę, że jeśli się postarasz, znajdziesz jakieś ciekawe pomysły na nowe posty! Może pomyśl nad jakimś cyklem postów... Nie wiem, rozejrzyj się dookoła i pisz cokolwiek! Wystarczą chęci :) Nie możesz się poddawać, zmuszaj się do pracy, a wtedy to flow, wróci na pewno!

    OdpowiedzUsuń
  21. Zelandii do dziś nie usunęłam... Tylko ukryłam sprytnie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Z czasem zawsze przychodzi taki moment na jakby wyczerpanie czy zmęczenie materiału. Warto zrobić sobie krótką przerwę i wrócić ze zdwojoną siłą. ;)
    bgrenda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Tematyka bloga to podstawa, jak nie wiesz o czym chcesz pisać to dałbym sobie spokój czy raczej przerwę :-).

    OdpowiedzUsuń
  24. Dobrze, że nie usuwasz bloga. Ja kiedyś również zastanawiałam się o czym mam pisać, bo nie wiedziałam jaka jest tematyka mojego bloga. Teraz jeszcze nie rozwiązałam tej sprawy, ale po prostu zostawiłam ją w spokoju. Stwierdziłam, że będę pisać o wszystkim po trochu, bo nie lubie się ograniczać do jednego zagadnienia. Zauważyłam, że czasem lepiej skupić się na tym w jaki sposób chcemy daną rzecz przekazać niż co zamierzamy napisać. Dlaczego tak myślę? Czytałam posty o pogodzie, które były bardzo zgrabnie i dobrze napisane i inne o np. marzeniach, który wydawał mi się bardzo wymuszony, a także o patriotyzmie, w którym blogerka tak przynudzała, że po prostu nie dałam rady tego przeczytać. Tak, wiem, że to nadal nie podałam ci o tym można pisać. Więc myślę, każdy temat jest dobry, można pisac nawet o dupie Maryni. Dla mnie np. często inspiracją jest otoczenie. Zbulwersowała mnie jedna rzecz - napisałam o tym, usłyszałam jakąś sentencję - napisałam i tak samo jest z jakimś wydarzeniem, czy oglądniętym filmem. Co do wierszy...ja również kiedyś je pisałam i myślałam nad tym, żeby do tego wrócić... Za to zaczęłam tworzyć opowiadania. Gdyby do tego dorzucić jeszcze wiersze byłoby idealnie. Uważam, że powinnaś się po prostu zastanowić nad tym, czy chcesz, żeby twój blog poszedł w konkretnie jeden kierunek i co to może w twoim przypadku być, czy chcesz zrobić taki lifestylowy blog.

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam też trochę podobny problem. Że szukam usilnie formy, tematu, tego magicznego "contentu". Ale - ciul z tym! Będę pisać dokładnie wtedy kiedy chcę i o czym chcę. Blog nie jest dla mnie obowiązkiem, pracą. Jest hobby :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Będzie dobrze! Na pewno kiedyś tu wrócisz, bo każdy bloger prędzej, czy później zatęskni za swoim kawałkiem przestrzeni w Internecie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ostatnio mam podobmie. Chcę pisać i nawet mam niezłe pomysły, myślę nad nimi w pracy i wszystko jest okej, ale jak siadam w domu i chcę zacząć to spisywać, to mam nagle czarną dziurę i nic nie pamiętam :( Ech, trzymajmy się z tym razem!

    OdpowiedzUsuń
  28. trzymam kciuki, żeby się wszystko unormowało i żebyś wrociła do systematycznego dodawania notek. powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  29. I bardzo dobrze, że nie usuwasz, a pisać możesz o wszystkim co wpadnie Ci do głowy :) Jednak czasem taka przerwa w blogowaniu jest potrzebna, czasem trzeba za tym zatęsknić.

    OdpowiedzUsuń
  30. Czasem też potrzebna jest zmianą. Ja właśnie zaczynam od Nowa na Nowym blogu i wydaje mi się ze jest lepiej ... przynajmniej na razie...a ja skrycie myślę że wrócisz bo uwielbiam czytać twoje posty ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Myslę, że każdemu zdarzają się takie chwile, mam nadzieję, że wrócisz :D
    Swoją drogą ja miałam ponad roczną przerwę od blogów i o... jestem i wracam do pisania ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. oby ten spadek w końcu się skończył :( czekamy

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie rezygnuj bloga, błagam Cię. W tym roku tyle osób odeszło z blogosfery, że szok. :/ Niefajnie.
    Ja ciągle kombinuję z szablonem, ale nie mam pomysłu na pisanie. Może się wypaliłam, a z drugiej strony wiem, że nie chcę się jeszcze poddawać.

    OdpowiedzUsuń

Wędrujący Ludziu,
Miło mi Cię tutaj zobaczyć. Mam nadzieję, że będzie Ci się przyjemnie czytało moje wypociny ;)
Jeśli zechcesz zostawić komentarz, to nie spamuj, nie używaj wulgaryzmów i podpisuj się, jeśli nie posiadasz profilu na Bloggerze.
[Anonimowe komentarze bez podpisu usuwam :)]
Nie uznaję obserwacji za obserwację. Jeśli Twój blog mi się spodoba, z chęcią będę odwiedzać go częściej.

Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)