Żeby tak nie mulić, pokażę Wam zdjęcia z mojego dłuuugiego spaceru, na który poszłam z moim chłopakiem w dniu swoich urodzin.
to pośrodku to wiewiórka xD |
akcent tramwajowy :) - pętla Wyścigi |
Gdy wrócę do stolicy, mam zamiar odwiedzić kilka miejsc, więc za jakiś czas spodziewajcie się zdjęć ;)
____
Życzę Wam spokojnych świątecznych dni, smacznego jajka i duużo radości :)
Mimo wszystko życzymy dużo spokoju i radości w te święta!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia! Lubię długie spacery, szczególnie w takie piękne miejsca :)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt!
kiedyś nie lubiłam wracać do domu, często czekały na mnie tu same problemy, ale od jakiegoś czasu polubiłam te powroty. nawet jeśli są te problemy to jednak lubię tu wracać.
OdpowiedzUsuńHaha, a tak do 5-6 maksymalnie, ale często też po 3, bo nie za bardzo mam czas teraz. Dużo więcej kupuję, ups. :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wkrótce zmieni się to i będziesz czuła się bezpiecznie i swobodnie, oby tak było kochana! Uwielbiam długie spacery, a gdy odbywają się one w towarzystwie bliskiej nam osoby, to śmiem stwierdzić, że nie ma nic lepszego. :)
OdpowiedzUsuńBiedactwo, jak koleżanka wyżej szczerze Ci życzę żeby stało się coś co tą sytuację odmieni.
OdpowiedzUsuńA przy okazji Wesołych Świąt :) mam nadzieję, że mimo wszystko takie będą.
Lubię takie okolice, drzewa, woda, na spacery idealne miejsce :)
OdpowiedzUsuńMimo że ja wciąż mieszkam w swoim rodzinnym domu (przeprowadzka na studia czeka mnie za rok), to wtedy, gdy gdzieś wyjadę bardzo chętnie do niego wracam. :) Świetne zdjęcia ^^ Zapraszam do mnie na bloga: www.burza--mysli.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoją definicję domu. Jak dla mnie jest to miejsce w którym jestem ja i moja gitara, więc właściwie wszędzie... Albo gdzie jest darmowe żarcie.
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia, zwłaszcza ten biały pałacyk (cóż to za cudo?). Swoją drogą, w Bydgoszczy w której przebywam w chwili obecnej jako w miejscu ,,dom" też jest pętla o podobnej nazwie, Wyścigowa :) tak jakby nasze tramwaje nadawały się do wyścigów. I jeżeli ten tramwaj był firmy ,,Pesa" to własnie z Bydzi pochodził :) Takie powiązania tramwajowo-miastowe...
Każdy ma swoją definicję domu. Jak dla mnie jest to miejsce w którym jestem ja i moja gitara, więc właściwie wszędzie... Albo gdzie jest darmowe żarcie.
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia, zwłaszcza ten biały pałacyk (cóż to za cudo?). Swoją drogą, w Bydgoszczy w której przebywam w chwili obecnej jako w miejscu ,,dom" też jest pętla o podobnej nazwie, Wyścigowa :) tak jakby nasze tramwaje nadawały się do wyścigów. I jeżeli ten tramwaj był firmy ,,Pesa" to własnie z Bydzi pochodził :) Takie powiązania tramwajowo-miastowe...
To pewnie okropne uczucie.. Mam nadzieję, że się poprawi, odmieni. W końcu to święta i życzę Ci, by były spokojne i wesołe ;*
OdpowiedzUsuńOj miałam takie uczucie bardzo długo... Prawie dwa lata, dopiero jak przeprowadziłyśmy się w zeszłym roku czuję, że jestem w domu, a nie pomieszkuję.
OdpowiedzUsuńA co do mroczności mojego outfitu, to od czasu do czasu lubię wskoczyć w takie ciuchy, to taka moja strefa komfortu :)
Ale tam pięknie i widzę, że pogoda wam dopisała :) Mam nadzieję, że urodziny się udały! :)
OdpowiedzUsuńDom jest chyba tam, gdzie czujesz się bezpiecznie...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że atmosfera się rozluźni i poczujesz się nieco swobodniej ;) No i nawzajem wesołych świąt!
każdy z nas miewa czasem takie gorsze dni a ja mam nadzieję, że niedługo u ciebie się to zmieni :)
OdpowiedzUsuńŻyczę także Wesołych Świąt :*
Zdjęcia z początku są śliczne - bardzo fajne miejsce;)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPomożesz ? :) dla mnie to bardzo dużo znaczy , a wystarczy tylko kliknąć :)http://doorissbloog.blogspot.com/2014/04/sheinside-wish-list.html
Zdjęcia świetne. Też uważam to co napisałaś za definicję domu i czasami zastanawiam się czy sama mam takie miejsce.
OdpowiedzUsuńjakie ładne miejsce*-*
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt i spokoju Kochana :*
OdpowiedzUsuńJa Tobie też życzę udanych świąt, przede wszystkim spokojnych, pozbawionych smutku czy natłoku myśli. Tak, dom to miejsce, w którym człowiek powinien czuć się miło i bezpiecznie, ale nie zawsze tak jest. Z wielu przyczyn. Nawet jeśli czeka tam dżem i inne miłe rzeczy:( Zdjęcia baaardzo sympatyczne, czekam na więcej, no i trzymam kciuki za lepszy nastrój. Ściskam.
OdpowiedzUsuńAle piękna pogoda :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia również cudowne.
Tobie kochana również życzę wszystkiego dobrego ;*
U mnei również taka ładna pogoda :D
OdpowiedzUsuńdzem! <3 a jaki?
OdpowiedzUsuńfajne masz koty w naglowku :3
Zdjęcia piękne.
OdpowiedzUsuńDużo spokoju i mniej strachu Ci życzę! Wszystko w końcu jakoś się ułoży!
Jak to śpiewała Nosowska "dom to nie miejsce, lecz stan"- i ja się tym jak najbardziej zgadzam.
OdpowiedzUsuńKochana nic na to sama nie poradzisz więc spróbuj się wyluzować troszkę ;) wiem, że to wcale nie jest takie łatwe.. i nie pisze tego, żeby Ci mydlić oczy pustymi słówkami. znam to z autopsji.
OdpowiedzUsuńkiedy wracasz do wawy?;)
Kamień.
OdpowiedzUsuń