- sesja mi się skończyła, czekam tylko na wyniki 2 egzaminów
- blogger w końcu przestał wariować i pokazuje mi wszystkie Wasze posty :)
____
Zapraszam Was na książkowego bloga Oli - opinie o książkach zawsze można poczytać, może akurat jakaś pozycja Was zainteresuje ;)
Poza tym, u Thortilii do 30 czerwca trwają zapisy do Muzycznego Challenge. Wszystkie informacje po kliknięciu w banner po prawej stronie :)
Tyle z ogłoszeń parafialno-blogowych. ;)
____
Po dzisiejszym egzaminie miałam zamiar położyć się spać, ale stwierdziłam, że nie zasnę, dopóki nie przedłużę umowy o internet. Zrobiłam sobie cytrynową herbatkę, włączyłam Spotify i włączyłam pierwszą płytę tego pana:
źródło |
Bardzo lubię Adama Lamberta. Dlaczego? Ma świetny głos (4 oktawy), do tego oryginalny image, który baaardzo przypadł mi do gustu (mógłby mieć czasem mniej podkładu na twarzy, ale cicho). Zespół Queen zabiera go w trasę po całym świecie już któryś raz z kolei. Niektórzy uważają, że Adam nijak ma się do Freddiego. Jasne, Adam to nie Freddie, ale tak jak i Mercury ma to 'coś' w sobie, zresztą Lambert nie zastępuje Freddiego, jest sobą. Fani Glee wiedzą na pewno, że zagrał drugoplanową rolę w tym serialu i wykonaniem "Marry the night" Lady Gagi powalił mnie na podłogę. Zresztą sami posłuchajcie:
____
Za tematem wojska nie przepadam, ale wpadły mi w oko te spodnie, więc pomyślałam, że zrobię wyjątek ;)
Moje nogi wydają się w miarę długie tylko dlatego, że na zdjęciu mam założone 12-centymetrowe koturny </3
____
Wakacje... Chyba mam już wakacje, dopiero to do mnie dotarło xD Moje plany to wyjazd do mojej Kasi i wyjazd na działkę do Małej. I mam nadzieję, że uda mi się znaleźć pracę. A Wy co planujecie? :)
Ej, mam podobne legginsy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam wcześniej pojęcia, że Queen zabiera Lamberta w trasy :)
Intensywnie szukam pracy, o czym pewnie wiesz. :d I chcę się nauczyć wloskiego :D
OdpowiedzUsuńNie wiem, co konkretnie chcesz wiedzieć, więc zgłoś się na fb ;)
UsuńGratulacje z powodu sesji, oby te dwa egzaminy też były zaliczone:) Też się cieszę, że blogger odzyskał rozum. Myślałam, że szału dostanę, gdy musiałam klikać na 1500100900 tytułów blogów, by sprawdzić, czy autor napisał coś nowego...
OdpowiedzUsuńAdama Lamberta nie lubię i nie polubię, niestety. Nie reprezentuje tych cevh, których szukam u śpiewających facetów:(
Spodnie bardzo fajne, lubię motyw moro.
Moje wakacje...Niestety, na wyjazd nie będzie mnie stać. Jedyne atrakcje to żużel i (póki co bezowocne) szukanie pracy.
Trzymaj się!
Nw czy tylko mi, ale pan Adam mi się skojarzył z Tokio Hotel. Osobiście, nie znam Adama Laberta :)
OdpowiedzUsuńSpodnie bardzo fajne, noooooooooooooogi długie.
Podobno jak są długie tory, to i stacja musi być hmm, fajna :D
u mnie też już po sesji :))))))) mnie czeka praca a co do wyjazdów to jeszcze zobaczymy jak to wyjdzie :) super leginsy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
te dwa egzaminy napewno zdałaś :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo go lubię, chociaż ostatnio jakoś mniej słuchałam w sumie to dzięki za przypomnienie hue hue :D
OdpowiedzUsuńDzięki za Twój komentarz i za to, że jesteś człowiekiem. Dla władz klubów żużlowych wydaje się ważna tylko kasa, kasa, kasa. Tak, specjalnie napisałam trzy razy, bo dużo kasy. Odwołany mecz=kasa stracona, mecz w ciszy, bez muzyki=kasa stracona, bo a nuż ktoś będzie pierwszy raz, zniechęci się i więcej nie przyjdzie. Tak myślą w klubach. Ich zdaniem wystarczy minuta ciszy, dwa zdania wspomnienia, a potem można bawić się dalej. Szacunek, uważam, należy się, bo bądź co bądź, to był najlepszy polski zawodnik w żużlu na lodzie, a i w zwykłym miał jakieś tam zasługi. Zresztą zginął na torze, w pracy, a nie w domu wkręcając żarówkę. To też jest trochę inny kaliber wydarzenia. Zresztą każda śmierć na torze jest czymś smutnym, nie wynika z fanaberii, tylko z potrzeby zarabiania pieniędzy. Ale może są tacy, na których około 336.ofiara sportu żużlowego nie robi już takiego wrażenia. Co zrobić. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam wakacji ;) Ale Ty odpoczywaj i korzystaj :)
OdpowiedzUsuńNie mam planów :) Lubię niektóre piosenki Adama, nie jestem jednak fanką :)
OdpowiedzUsuńaaa.. ja też skończyłam sesję (wczoraj) i żyję <3 <3
OdpowiedzUsuńaahh.. plany na wakacje to praca, ale będzie faaajnie :D
Kocham covery Glee :D
OdpowiedzUsuńA japo rocznych wakacjach w końcu w te wakacje idę do pracy :P
OdpowiedzUsuńTo jedź c:
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem, czy taki oryginalny... nie on pierwszy; nic nowego raczej nie wnosi, Kochana.
OdpowiedzUsuńAle z drugiej strony... w dzisiejszych czasach trudno zaskoczyć czymkolwiek nowym, więc może - zamiast próbować - przyjemniej i łatwiej dobrze powielać schematy.
Z głosem się jednak zgodzę - co jak co, ale śpiewać potrafi.
Buziaki :)
Oby wyniki były dobre! :) Powiem Ci szczerze, że nie znam tego wokalisty, ale na pewno posłucham sobie jak śpiewa. Styl militarny bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń