I tak się zastanawiałam czy pisać co jakiś czas o kosmetykach. Na razie nie mam innego pomysłu na notkę, a ta sprawa chodziła mi po głowie od kilku miesięcy. Szukam podkładu idealnego dla mojej cery.
A cera jest mieszana, co potrafi być bardzo irytujące. Jednoczesne błyszczenie i suche skórki? Moja skóra na twarzy potrafi mi coś takiego zgotować^^ No i dodatkowo rozszerzone pory i lekki trądzik. Jest "fajnie". Post o tym, co robię z tymi fantami, napiszę innym razem.
Wracając do podkładów. Posiadam 3. Nie, nie są idealne. 2 z nich mieszam, a jeden zostawiam na specjalne okazje. Podkładem na specjalne okazje jest Revlon Colorstay dla cery mieszanej i tłustej [opis produktu ze strony kosmetykizameryki] w odcieniu 150 Buff.
Podkład kupiłam kuszona pozytywnymi opiniami. Nie do końca się z nimi zgadzam. Kosmetyk nie zapycha, ma ładny zapach. Jeśli nie użyje się go za dużo, na twarzy wygląda naturalnie, potrafi mi zakryć cienie pod oczami. Co do trwałości... Jeśli spędzam sporo czasu na zewnątrz, będąc w pomieszczeniach dość rzadko, to podkład siedzi mi dość długo na twarzy i po puder mogę sięgnąć po jakichś 5 godzinach, co uważam u mnie za dobry wynik. Ale jeśli cały dzień spędzę np. w uczelni, to już po bloku zajęć muszę iść się poprawić, a za jakiś czas podkład wygląda, hm, jakby się ważył?
Czasem jest też tak, że kosmetyk źle wygląda na twarzy, podkreśla (i znajduje) suche skórki, więc jeśli chcę go użyć, dzień wcześniej robię peeling. Zabawna sprawa jest też z ceną podkładu xD Na kosmetykizameryki.pl kosztuje on 28 zł, ale gdy pójdziemy do Hebe, to zapłacimy przynajmniej 20 zl więcej.
Czasem jest też tak, że kosmetyk źle wygląda na twarzy, podkreśla (i znajduje) suche skórki, więc jeśli chcę go użyć, dzień wcześniej robię peeling. Zabawna sprawa jest też z ceną podkładu xD Na kosmetykizameryki.pl kosztuje on 28 zł, ale gdy pójdziemy do Hebe, to zapłacimy przynajmniej 20 zl więcej.
Podkłady, które ze sobą mieszam to Miss Sporty So Matte Perfect Stay odcień Ivory [opis] oraz matujący fluid Celia Nude kolor Ecru [opis].
Nie ukrywam, że chciałabym używać 1 podkładu zamiast 3, więc poszukiwania tego najlepszego będą pewnie jeszcze trochę trwały. A jak jest u Was? ;)
~~
Co poza tym? Korzystam z wolnego. Oglądam Chirurgów, czytam o tramwajach i kotach, zwiedzam Warszawę...
Dostałam zaproszenie od kolegi na planszówki i wczorajszy wieczór spędziłam grając w grę o nazwie Tabu. Przy grach planszowych czas mija błyskawicznie, jest mnóstwo zabawy ;) Można wtedy zapomnieć, że żyjemy w społeczeństwie, w którym relacje często opierają się na kontaktach przez internet. Polecam taką formę spędzania czasu ;)
Co u Was? ;)
![]() |
Wiadukt S. Markiewicza na ul. Karowej w Warszawie |
Co u Was? ;)
Buff mam i uwielbiam, bardzo ładny efekt zostawia na mojej twarzy. Mój brat ma sklep internetowy z grami planszowymi so.. grywam często. W Tabu też :)
OdpowiedzUsuńmialam ten podklad,moze kiedys do niego wroce, teraz jest dla mnie zbyt ciezki;/
OdpowiedzUsuńMam zamiar kupić sobie ten podkład z Revlona. Ciekawa jestem jak sprawdzi się u mnie. :-)
OdpowiedzUsuńTabu jest super! grałam w to za dzieciaka :D z planszówek to polecam Seasons. Nieco trudna do skumania na początku, ale boska! :)
OdpowiedzUsuńi też mam taką cerę cholerną i nieposkromioną. Tu sucha, tam tłusta, oszaleć idzie :p
Ja używam podkładu mineralnego i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńUżywam revlon colorstay. Buff mieszam z sand beige.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten podkład.
ja używam cały czas Revlon i jestem bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńKupiłam właśnie ten podkład z Revlona i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMiałam podkład Revlona, trochę ciężkawy był. Co ciekawego czytasz o kotach?
OdpowiedzUsuńmialam korektor z revlona i ma slabe krycie,ja na szczescie nie mieszam podkladow :)
OdpowiedzUsuńJa na swój nieszczęsny podkład musze wydawać co najmniej 40zł, żeby mnie cholerstwo nie uczuliło .-. ale zastanawiam się się (jak też moje poprzedniczki) nad pokładem z Revlona. :) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńhttp://zaczytana-oczytana.blogspot.com/
Ja na swój nieszczęsny podkład musze wydawać co najmniej 40zł, żeby mnie cholerstwo nie uczuliło .-. ale zastanawiam się się (jak też moje poprzedniczki) nad pokładem z Revlona. :) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńhttp://zaczytana-oczytana.blogspot.com/
Używam Revlona i jestem zadowolona z tego jak wygląda na mojej twarzy :)
OdpowiedzUsuńJa używam revlonu od dluzszego czasu, ale rzeczywiscie czasami sie wazy :/
OdpowiedzUsuńNie wpadłam na to, żeby pomieszać dwa zupełnie różne podkłady - zazwyczaj mieszałam dwa odcienie tego samego. Muszę poeksperymentować.
OdpowiedzUsuńA ja jakoś manii na punkcie kosmetyków nigdy nie miałam...aż przesadnie. I jakoś nie wróżę, że to się zmieni XD Z podkładem na twarzy to ja na swoim ślubie nie mogłam wytrzymać XD
OdpowiedzUsuńMiałam podkład Revelon i dla mnie był nieco ciężki. Ostatnio przerzuciłam się na krem BB z Maybelline, który ma równie dobre krycie co wiele podkładów ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam o nim, w sumie po przygodzie z innym BB mam trochę do nich uraz ;)
Usuńa ja w sumie lubię ten podkład, choć rzeczywiście podkreśla skórki...:(
OdpowiedzUsuńmam podobne problemy z cerą :( dla mnie podkładem idealnym jest Estee Lauder double wear, dostałam próbkę (20 ml) od przyjaciółki (kosmetyczka), był absolutnie cudowny! kupiłabym go znowu, gdyby nie kosztował 150 złotych (albo więcej) :D
OdpowiedzUsuńPocztówki trzymam w pudełkach po butach :D Najlepiej takie po kozaczkach albo innych większych :D
OdpowiedzUsuńto chyba rzecywiscie z wiekiem przychodzi, bo jescze z rok temu w ogóle nie zwracałam uwagi na kosmetyki inne niż dezodoranty/perfumy:P
OdpowiedzUsuńsyszalem wiel dobrego na temat podkladu miss sporty
OdpowiedzUsuńJa używam mineralnych podkładów. Kiedyś miałam Revlon Colorstay i chociaż u mnie wyglądał ładnie na skórze przez cały dzień, to po jakimś czasie zaczął mnie mocno zapychać.
OdpowiedzUsuń