22.07.2013

124. I know the way to go, no one's guiding me.


Dzisiaj było bardzo ok, nawet bardzo, bardzo. Wczoraj nie robiłam nic produktywnego oprócz zbierania malin i oglądania "Glee", także nie będę się nad tym rozwodzić. Co do dnia dzisiejszego... Minęło nam 3,5 roku bycia razem, cieszę się z tego bardzo, jestem ciekawa, czy poradzimy sobie z mieszkaniem w tym samym lokum, może się nie pozabijamy xD  


Szkoda, że na moich włosach nie da się uzyskać bardziej czerwonego koloru, ale i tak jestem zadowolona. To znaczy, mam nadzieję, że z włosów jakby co nie będzie mi kapać lekko różowa woda, bo wszystko w szpitalach jest białe, a ja lubię chodzić z mokrymi włosami. A do szpitala jadę jak na razie na 3 dni. Przez ten czas lekarze będą badać pracę mojego serca. Radziłabym im zacząć od głowy, ale może sami na to wpadną ;)

Tato zapytał się mnie, dlaczego nie biorę laptopa ze sobą. Uważam, że to przesada, ewentualnie mogę wziąć tablet, ale też nie będzie mi potrzebny. Na pewno biorę książki i telefony. W telefonie mam internety <3 xD 

Znalazłam sobie ćwiczenia, które trwają 4 minuty. I znalazłam. Nie ćwiczyłam, bo zapomniałam. Baniak ze mnie. Wrócę ze szpitala, to poćwiczę.

Dobra, zmykam, bo nie mogę dzisiaj siedzieć za długo. Do napisania ;)

PS. Cieszę się, że królewskie baby jest zdrowe, a teraz siooo już z tymi informacjami na ten temat.

25 komentarzy:

  1. O matko, jakie cudowne te włosy masz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z każdym kolejnym farbowaniem kolor powinien się pogłębiać, jak się postarasz, to możesz dojść nawet do soczystej wisienki ;) Daj znać co lekarze wybadali i czy wszystko ok. Co za ćwiczenia? Cztery minuty może uda mi się wytrzymać :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny kolor :) Ja tam uważam, że czasami dobrze jest odpocząć od laptopa i Internetu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Super kolorek, mam podobny tylko ciut ciemniejszy. Też mi się marzą bardziej czerwone włosy ale nic nie chce mi wyjść. Chyba tylko fryzjer może pomóc :)

    OdpowiedzUsuń
  5. kolor należy do odważnych. ale nie uważam, żebyś w jeszcze bardziej czerwonym wyglądała lepiej... bardziej czerwony kojarzy mi się z tylko z Michałem Wiśniewskim z "ich troje" i moją wpadką z szamponetką. kiedy byłam blada i miałam naprawdę czerwone włosy. wyglądałam jak jakaś strzyga! :)
    gratuluję wam tylu spędzonych miesięcy razem. to naprawdę duuużo czasu.
    trzymaj się tam ciepło. i nie zwracaj uwagi na wredne pielęgniarki, bo zdarzają się i takie.

    OdpowiedzUsuń
  6. fajny kolor włosów! :)
    Wracaj szybko z tego szpitala ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne włosy :o
    Dalszego szczęścia życzę! Trzymam kciuki za wspólne mieszkanie :)

    PS jakie ćwiczenia? na co? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mogłabyś się nimi podzielić? :))

      Usuń
    2. Dziękuje bardzo! :D Może zacznę je robić...

      Usuń
  8. Świetne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Masz świetny kolor włosów, też chcę takie kiedyś, na razie jeszcze nie mogę się odważyć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja przewaznie zawsze zapominam szczotki do wlosow .xd

    OdpowiedzUsuń
  11. oo gratuluję, 3,5 roku to szmat czasu, oby jak najdłużej Wam się żyło :) ojoj, mam nadzieję, że w szpitalu wyjdzie wszystko dobrze a wiesz, na głowę to już może być za późno, może lepiej niech leczą nogi? :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny masz kolorek włosów. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie nie ma malin w tym roku, w tamtym obrodziły, a w tym marnie.
    3,5 roku? Gratuluję! :) Piękna rocznica, szczęścia i wytrwałości, ale dacie radę ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolor cudowny, sama o takim marzę, ale brak mi odwagi ;))

    OdpowiedzUsuń
  15. To długo ze sobą wytrzymujecie! Tylko pogratulować :)
    Najpierw musisz je rozjaśnić, a dopiero potem kłaść czerwoną farbę.
    Hahaha ;D Też czasem zdarza mi się o ćwiczeniach zapomnieć ;P

    OdpowiedzUsuń
  16. żeby uzyskać soczystą czerwień pewnie będziesz musiała najpierw rozjaśnić włosy, a dopiero później nałożyć czerwoną farbę. a tak serio to najlepiej jest przynajmniej ten pierwszy raz pójść do fryzjera.
    ale ten kolorek który masz też jest bardzo fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Chrzań to i chodź w kieckach, bo Ty możesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ej, kolor włosów masz bardzo przyjemny dla mojego oka!
    Gratuluję wspólnych 3 i pół lat spędzonych, to już ładny dystans :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale kolorek masz fajny!
    Życzę wam długiego i udanego związku, i żeby Twój pobyt w szpitalu był tylko formalnością!

    OdpowiedzUsuń
  20. Jaki ładny masz ten kolor, zawsze mi się taki marzył i marzy do tej pory, ale wydaję mi się, że nie będzie mi pasował, jestem skazana na blond ;)

    OdpowiedzUsuń

Wędrujący Ludziu,
Miło mi Cię tutaj zobaczyć. Mam nadzieję, że będzie Ci się przyjemnie czytało moje wypociny ;)
Jeśli zechcesz zostawić komentarz, to nie spamuj, nie używaj wulgaryzmów i podpisuj się, jeśli nie posiadasz profilu na Bloggerze.
[Anonimowe komentarze bez podpisu usuwam :)]
Nie uznaję obserwacji za obserwację. Jeśli Twój blog mi się spodoba, z chęcią będę odwiedzać go częściej.

Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)