źródło |
Co się dzieje? Trochę źle, bardzo źle.
Blog jest publiczny i zastanawiam się nad wstępem tylko dla zaproszonych czytelników.
Trwa sesja i próbuję się na niej skupić, chociaż emocje chcą mnie przybić do ziemi. Liczę na lepsze jutro i liczę na innych (chociaż lepiej liczyć na siebie, ale w tej sytuacji inaczej się nie da), że zrobią to, co zrobić mają.
Postaram wrócić jak najszybciej, a w razie pytań proszę kierować się tutaj.
Do napisania :)