6.03.2014

201. Heeeej, wiosno!


Za oknem pochmurno, chłodno, więc gdzie ta wiosna?



Za namową Bobika bierzemy głęboki wdech, uzmysławiamy sobie, że mamy w posiadaniu tajemne siły oraz moce i przywołujemy najbardziej optymistyczną (według mnie) porę roku ;)

Co najbardziej lubicie w wiośnie? ;)

źródło
źródło

źródło 


źródło


źródło

źródło



Gdy będzie okazja, postaram się Wam pokazać moje wiosenne zdjęcia ;)

____

Jutro zaczyna się na dobre wkręcanie się w tryb uczelni. Mam kilka przedmiotów, z tylko 3 z nich wydają się ciekawe, będzie ciężko. Poza tym żyję wydarzeniami innej osoby, niektórzy faceci to szuje i debile, szkoda słów, szkoda nerwów. Właśnie, idzie wiosna, a ja w humorze wręcz grobowym. Nie wiem, skąd on się wziął... No dobra, wiem, kiedy się rozpoczął i od czego, ale od tamtych wydarzeń trochę czasu minęło, zazwyczaj już dawno byłam na właściwych torach. Cóż, kilka miesięcy miałam energicznych, sympatycznych i mimo wszystko pozytywnych, teraz czas na ten gorsze momenty. 

Uciekam się przygotować na jutro, trzymajcie się Misiaki ;)

33 komentarze:

  1. Ja w tym roku czekam z niecierpliwością na wiosenne promienie słońca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. takie wiosenne zdjecia , bardzo lubie wiosne ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. ja czekam na robale i pyłki, od których dostanę alergii... żarcik! czekam na słońce, piękne kwiaty, pogodę czysto rowerową i spacerową! (:

    OdpowiedzUsuń
  4. dla mnie wiosna jest takim 'przygotowaniem' do lata - pojawia się słonko, zieleń, długie spacery... wiosna zawsze budzi we mnie poczucie,że 'muszę się wziąć w garść' ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na wiosne lubię swój rower... Wywalenie do szafy wielkiego płaszcza a la Armia Czerwona... Swoje urodziny... Optymistyczne promienie słońca... Nie lubie ogladać tego wszystkiego zza szyby szkolnej :( I lubie łazić w czarnych ciuchach na przekór tym wszyskim szczęśliwym ludziom, którzy przystrajają się w jakieś kwiatki i biele, od których już w lipcu mnie mdli. Wiosna jest całkiem miła. Są matury i wycieczki. A na koniec wakacje. Wiosna to taki adwent uczniaków.

    OdpowiedzUsuń
  6. zawsze lepiej 3 niż żaden :D ja w tym semestrze będę miała (chyba) całkiem fajnie.
    trzymaj się!
    i chcę Twoje zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. wiosna jest chyba nawet fajniejsza niż lato ;) wszystko się budzi i rozkwita ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mogę się już doczekać wiosny <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Może nie będzie tak źle z tymi pozostałymi zajęciami, trzeba pójść i się przekonać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. dzięki za udział w akcji <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja zawsze z utęsknieniem czekam na wiosnę, bo wtedy wszystko zaczyna budzić się do życia i już tylko czeka się na lato :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdjęcia fajne, ale z niecierpliwością czekam na Twoje! Szkoła...Ja w ostatnich 2 latach studiów nie miałam ani jednego przedmiotu, na który bym czekała, same nudy do odbębnienia były:( No i mam nadzieję, że niedługo przyjdzie dla Ciebie lepszy czas, więcej słońca=lepszy humor i te sprawy. Trzymam za to kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  13. PS. Ja najbardziej lubię w wiośnie to, że wtedy startuje sezon żużlowy:):):)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja najbardziej lubię gdy dookoła jest dużo kwiatów, świeci słońce i od razu ma się lepszy humor :) Mam nadzieję że jednak nie będzie gorszych momentów i dobry humor powróci :*

    OdpowiedzUsuń
  15. ja nie przepadam jakos super za wiosna ,ale lubie to ze juz jest cieplej i nie trzeba nosic zimowych kurtke , rekawiczek i tak dalej .;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wiosna to moja ulubiona pora roku :) Nie za ciepło i nie za zimno, wręcz idealnie na spacery.
    Niektórzy faceci do dupki, ale znajdziesz swój diament, obiecuję :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiosna to oczywiście początek sezony plenerowych koncertów, wycieczki szkolne (w tym roku szalone góry stołowe) i... słuchanie śpiewu słowika o 5.30 ranom stojąc na peronie w całkowitych ciemnościach. Już pierwszego słyszałam, więc wnioskuję że wiosna jest. No i początek sezonu na lody na Starym Mieście!

    OdpowiedzUsuń
  18. co najbardziej we wiośnie? Wiooosne :D

    Powodzenia na uczelni, ja też się męczę, ale już od lutego :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie cierpię wiosny, ale lubię, gdy nadchodzi, bo to znaczy, że będzie lato.
    Btw, Ludożerca żyje.

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam wiosne u mnie akurat pogodnie ;) ale bez kurtki się nie obejdzie

    OdpowiedzUsuń
  21. Początki wiosny są straszne. Zawsze dopada mnie depresja. Odżywam dopiero w połowie kwietnia.

    OdpowiedzUsuń
  22. jak pięknie wiosennie! ; )

    OdpowiedzUsuń
  23. W wiośnie lubię to, że od wiosny jest bliżej do wakacji xD
    Ale lubię spacery z psem w piękne słoneczne dni :D
    No i powodzenia na uczelni!

    OdpowiedzUsuń
  24. Brrr uczelnia... Mam problemy z pogodzeniem dwóch kierunków, bo mi nie przyznali IOS i będę dokonywała w tym tygodniu akrobacji, coby pogodzić plany wtorkowe, nie sądziłam że mi to uniwerek wywinie w ostatnim semestrze magisterki...
    WJOsna, czyli Wiosna Jest Obowiązkowa :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Kocham to 2 zdjęcie :D Wiosna = ciepło <3

    OdpowiedzUsuń
  26. wlasnie tez sie musze dolac\yc do akcji :DDD

    OdpowiedzUsuń
  27. mmm wiosna piękne zdj pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wiosna = ćwiczenia na świeżym powietrzu :)

    OdpowiedzUsuń
  29. U mnie już zaczęła się pogoda wiosenna. za oknem jest około 15 stopni więc całkiem spoko:P Na balkon jak się wyjdzie to sloneczko fajnie praży.. Zdjęcia piękne:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Cudownie wiosna wygląda u Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  31. U mnie już wiosna zawitała:))

    OdpowiedzUsuń

Wędrujący Ludziu,
Miło mi Cię tutaj zobaczyć. Mam nadzieję, że będzie Ci się przyjemnie czytało moje wypociny ;)
Jeśli zechcesz zostawić komentarz, to nie spamuj, nie używaj wulgaryzmów i podpisuj się, jeśli nie posiadasz profilu na Bloggerze.
[Anonimowe komentarze bez podpisu usuwam :)]
Nie uznaję obserwacji za obserwację. Jeśli Twój blog mi się spodoba, z chęcią będę odwiedzać go częściej.

Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)