18.05.2013

96. Burn it down.

Przestrzegam od razu, że nie znam się na sprawach kosmetycznych, włosowych, paznokciowych, a ten post jest tylko taką informacją i próbą wzbogacenia swojej wiedzy. Jeśli ktoś w temacie, który dzisiaj przedstawię, bardziej się orientuje, to proszę się tym ze mną podzielić i poprawiać mnie, jeśli gdzieś będzie błąd :)

Jedyną zaletą (po części) moich włosów jest to, że są grube i dość mocne. Mam je pocieniowane i wcale nie widać, żeby było ich mniej niż przed ścięciem. Lubię popijać herbatki, więc zakupiłam:


To nie to samo, co świeże zielsko, ale z braku laku ;P

Pokrzywa:
- w moim przypadku pielęgnuje włosy mające skłonność do przetłuszczania, zresztą na skórę też działa

Skrzyp:
- idealny do włosów przetłuszczających się, z łupieżem i wypadających - z tym ostatnim mam największy problem, leci mi ich bardzo dużo, podejrzewam, że to sprawka nerwów
- ujędrnia skórę
- wzmacnia paznokcie - moim już jakiś czas coś się dzieje, ale w tym momencie nie zdążyły się (pfu, pfu - żebym nie zapeszyła) połamać i są długie ;)

Dodatkowo moim końcówkom pomógł jedwab - nie są już suche i wyglądają lepiej ;)


Czego Wy używacie oprócz szamponów i odżywek, żeby zadbać o włosy?

Miałam pisać o "słoikach", ale zrobię to następnym razem, bo nie chce mi się denerwować, a dzisiaj muszę być wyjątkowo spokojna xD Dzisiaj moja współlokatorka ma niemiły dzień. Ogólnie sprowadziła się ta sytuacja do zabawy jej uczuciami... Wiem jak się czuje, bo sama też kiedyś zostałam tak potraktowana. Nie będę się użalać nad sobą, bo robiłam to już sporo razy, ale powiem jeszcze raz: nie bawcie się uczuciami drugiego człowieka, bo i tak wszystko wraca, kiedyś wy traficie na taką niedojrzałą osobę i będziecie leżeć i kwiczeć.

Osobiście bardzo lubię wszelkie odcienie niebieskiego na paznokciach, dzisiaj mam taki:


Lecę uczyć się na poniedziałkowe kolokwium, nie chcę sobie zostawiać dużo nauki na jutro, trzymajcie się ;)

33 komentarze:

  1. pokrzywa moim zdaniem lepsza ; ) Ładne paznokcie ; ) Świetny Blog! : * Pozdrawiam i zapraszam do siebie : http://vizualny-swiat.blogspot.com/ ; )

    OdpowiedzUsuń
  2. Stosuję inne preparaty i działają świetnie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam jedwab z BioSilka, dobry jest. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jedwab z BioSilka wcale nie jest taki dobry, za jakiego się uważa. Po czasie wysusza włosy, więc uważaj :)
    Ja przed myciem zawsze nakładam olej na włosy - mieszankę: trochę oleju (obecnie kokosowego), wody i odżywki - wszystko w odpowiednich proporcjach. Zostawiam na godzinę - dwie a potem zmywam ;) Efekty są naprawdę fajne ;D
    Ja miałam dziś się uczyć, ale zdycham po imprezie. Masakra!

    OdpowiedzUsuń
  5. używam tego jedwabiu, chociaż nie widzę efektów, no ale mniejsza z tym :D
    dzisiaj kupiłam Jantar, bo tyle dobrego o nim czytałam, że aż musiałam się przekonać, czy to prawda. i mam nadzieję, że tak, bo moim włosom naprawdę przydałby się jakiś cudotwórca :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie się w sumie nigdy nie chce niczego używać, także do włosów stosuję jedynie szampon xD Aczkolwiek niedawno również kupiłam sobie pokrzywę, no i mam jakąś maskę do włosów, która już sobie trochę czasu stoi nieruszana, więc niedługo mam zamiar zacząć ją systematycznie używać ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam bardzo podobny kolor lakieru obecnie na paznokciach ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też mam ten jedwab, ale wmasowuję go w paznokcie. Na moje włosy jest on trochę zbyt ciężki. Ja uwielbiam żółte paznokcie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Używałam jedwabiu z Biosilka i był świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jedwab jest świetny! mam ten sam i niesamowicie działa - włosy nie są takie suche i zniszczone :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chętnie wypróbowałabym te ziółka;d moje włosy są cienkie i słabe od zawsze:/ mało co ma na nie zbawienny wpływ:/

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili:)

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie też ostatnio króluje niebieski, tylko że matowy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. jedwab z Biosilku to ja kocham :) herbatek nie lubię pić, ale o włosy muszę jakoś zadbać, więc chyba będę musiała się zaopatrzyć w jakieś tabletki Skrzypovity czy coś w tym stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja mam okropnie przetłuszczające się włosy, jestem zmuszona myć je codziennie, więc może i mi taka herbata z pokrzywy czy skrzypu by pomogła. Pomyślę. Nie wiedziałam że mają również takie działanie, więc bardzo dzięki Ci za przydatne info! ( :

    OdpowiedzUsuń
  15. ja mam specyficzne włosy, na więszkość "tabletek i herbatek" jestem uczulona :) jednak uzywam szamponu ziołowego, odżywek, olejów i wcierek :) i kozieradkę - efekty są super.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mi się ciągle przetłuszczają włosy, muszę myć co 2 dni.... Ale może wypróbuję coś z tych rzeczy :)

    Zapraszam do mnie na rozdanie, są całkiem przyzwoite nagrody ;)
    crazy-life-by-angelika.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Moje włosy szybko się przetłuszczają a więc przydała by mi coś takiego ;d
    Ładny lakier.
    zapraszam - magiczna-moda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. ładny kolor, ale niestety nie przepadam za perłami :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mi się niedawno jedwab skończył i muszę go zakupić :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Tak to fakt, al eniektóre słowa nie są wybaczalne ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. grube włosy, biosilk i niebieskie pazurki - 3 razy tak! :D

    OdpowiedzUsuń
  22. No miejmy nadzieje, ze tak jest ! ;) Fajny kolorek ^^

    OdpowiedzUsuń
  23. mam zamiar kupiuć ten biosilk :D

    OdpowiedzUsuń
  24. tak teraz na to patrząc, to ja nawet odżywek nie używam ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Także czasami używam jedwabiu :) Końcówki mam trochę zniszczone, mimo iż nie używam prostownicy, ani suszarki (góra raz na 2 miesiące), to chyba od tego, że nie ścinałam ich już bardzo długo i po prostu tak się zniszczyły. Fryzjerka powiedziała mi, że włosy mogą się też niszczyć od swetrów, jeśli mocno się o nie obcierają.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Dobrze napisany post tylko wydaje mi się, że powinnaś opisać swoje spostrzeżenia co do produktu.

    am-aam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Dopiero wróciłam i powoli nadrabiam zaległości. Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. nigdy nie wiem ile tego jedwabiu nałożyć

    OdpowiedzUsuń
  29. swego czasu używałam jedwabiu do włosów, ale mi się skończył i jakoś nie miałam okazji zeby kupić nowy ;p

    OdpowiedzUsuń

Wędrujący Ludziu,
Miło mi Cię tutaj zobaczyć. Mam nadzieję, że będzie Ci się przyjemnie czytało moje wypociny ;)
Jeśli zechcesz zostawić komentarz, to nie spamuj, nie używaj wulgaryzmów i podpisuj się, jeśli nie posiadasz profilu na Bloggerze.
[Anonimowe komentarze bez podpisu usuwam :)]
Nie uznaję obserwacji za obserwację. Jeśli Twój blog mi się spodoba, z chęcią będę odwiedzać go częściej.

Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)