Do ogłoszeń dodam jeszcze to, że zostałam nominowana do fotograficznej zabawy - aby tag wyszedł jakoś w miarę, muszę mieć trochę czasu na przygotowanie.
money-top10.com |
Słyszeliście o stereotypie pt. "Męska solidarność"? Jak się okazuje, nie zawsze jest tak, że jeden facet chroni drugiego. Moi bracia są tego doskonałym przykładem, kłócą się cały czas, jeden zgania na drugiego, skarżą się do mamy... ^^
LP 4ever! |
Kiedyś miałam taki kolor włosów, który teraz majaczy mi się gdzieś na czubku głowy. Chcę zmienić kolor włosów, na jakąś ciemną czerwień, tylko wydaje mi się, że jak na razie nic z tego nie wyjdzie. Moje włosy są oporne.
Słońce sobie poszło i moje samopoczucie również zwiało. Podobno podczas weekendu ma spaść śnieg. No cóż, w marcu jak w garncu.
Mam do nauki modele komunikacji, trochę już umiem. Nawet. Najgorsze jest to, że nie potrafię zapamiętać nazw modeli, więc jutro może nie być dobrze.
Czwartek to chyba dzień handlowy, tyyyyle ludzi na ulicach, a w sklepach jeszcze więcej.
Jutro, jutro, jutro! Nie mogę się doczekać, może zacznę odliczać godziny do spotkania z Nim :*
Następna notka pewnie w niedzielę, do zobaczenia :)
Wszystko jest teraz drogie! Szczególnie jedzenie. A ja tak kocham jeść...
OdpowiedzUsuńNo dokładnie o to chodzi :D
OdpowiedzUsuńJa wydaje o wiele za duzo pieniedzy.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za LP. ; D
Czy ja dobrze widzę, masz pieprzyk powyżej ust??? urocze!
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o pieniądze, to z tym różnie bywa jak to mówią pieniądze szczęścia nie dają, ale zakupy już tak! pozdrawiam
Nie tylko ty nie lubisz swoich włosów ;pp
OdpowiedzUsuńJogurt jest OK:) U mnie te wydatki na niego byłyby wyższe, oj tak:)
OdpowiedzUsuńO solidarności męskiej słyszałam, nawet parę razy zetknęłam się z nią:) No cóż, ten gatunk po prostu tak ma.
A zdjęcie jest sympatyczne. Bardzo. Tak jak LP. Lubię ich piosenki, może nie wszystkie, ale znaczną większość. Sprzed ilu lat fotka? Pytam z czystej ciekawości...
No i jakiś błąd mi wyszedł... i mój komentarz przepadł :(
OdpowiedzUsuńJa różnie wydaje pieniądze. Jak na coś zbieram, to umiem wytrwać i na nic innego ich nie roztrwaniać a jak nie ma takiej potrzeby to sobie nie żałuje :)
wbijam do kolegi.
OdpowiedzUsuńhahaha ja pieniądze wydaję na żarcie w momentach, gdy jestem skazana na siebie :D i na piwo -.-
shopping ciuchowo-kosmetyczny zdarza się rzadko, ale jak już, to porządnie :D
ah tam zakupy :D
OdpowiedzUsuńa co do tego koloru myślę że fajny by był :)
lubię wydawać swoją kasę :D
OdpowiedzUsuńTeraz wszystko kosztuje dosyć sporo, też staram się oszczędzać, szczególnie jak wiem że czegoś nie muszę mieć to nie kupuje. Obchodzę się smakiem, albo zawsze można na przecenie coś ciekawego dostać. Zakupy spożywcze robimy z mamą zwykle na cały tydzień, trochę taniej wychodzi.
OdpowiedzUsuńCiemna czerwień - mm!
Ja zdecydowanie najwięcej pieniędzy wydaję na jedzenie. Jak idę do sklepu i płacę 30 zł tak właściwie za nic, to ledwo co trzymam się na nogach. :)
OdpowiedzUsuńFajny T-shirt :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie w tym miesiącu oszczędzam (sama w to nie wierze ;))
OdpowiedzUsuńteż słyszałam o tych strasznych prognozach pogody, aż boję się co to będzie..
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Sylwio za pomoc w prowadzeniu bloga i uczeniu mnie podstawowych rzeczy tutaj. Dopiero raczkuję i wszystko jest tu dla mnie nowe :D
OdpowiedzUsuńPS. Dziękuję również Bina! Za odwiedziny mimo, jeszcze dużego niedopracowania ;)
Pozdrawiam Wszystkich
Najlepiej jest żyć na bazie energii kosmicznej i wtedy dużo na jedzeniu się zaoszczędza ;) Kombinowałam kiedyś z kolorem włosów i to był największy błąd mojego życia.
OdpowiedzUsuńJedzenie jest strasznie drogie :/ Wiem, bo od dłuższego czasu mieszkam praktycznie sama...Potem ubrania, które też tanie nie są i kosmetyki ;x
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Ja mam tak samo co do wydawania kasy xD
OdpowiedzUsuńMyślę, że czerwień będzie Ci pasować :)
też najwięcej pieniędzy wydaję na żarcie, to straszne :(
OdpowiedzUsuńKubuś Play <3 KOCHAM ! W wolnej chwili zapraszam do mnie na http://ourloveourpassion.blogspot.com :) Zachęcam też do udziału w rozdaniu, w którym możesz wygrać piękne wisiorki :) Super blog, chętnie wpadnę tu jeszcze nie raz, pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj wydaję na ciuchy, ale teraz zbieram na Vansy ;3
OdpowiedzUsuńI ja Tobie również życzę wszystkiego dobrego z okazji dnia kobiet :)
OdpowiedzUsuńŻyczę ci wszystkiego dobrego z okazji dnia kobiet :D
OdpowiedzUsuńJa kasę wydaje prawie zawsze tylko na ciuchy :D .
trzeba przez to jakoś przebrnąć, dlatego wolę mieć wszystko poukładane :)
OdpowiedzUsuńU mnie tez, dlatego sprzatalam. ;D
OdpowiedzUsuńJa chyba bardziej zaczęłam doceniać wartość pieniądza, gdy zarobiłam swoje pierwsze...Ale z drugiej strony gdy na studiach pieniądze wysyłali mi rodzice, to bardziej się kontrolowałam i więcej myślałam, zanim coś kupiłam, bo jakoś głupio było mi wydać za dużo na coś niezbyt praktycznego i potem się z tego tłumaczyć ;)
OdpowiedzUsuńI wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet! :)
OdpowiedzUsuńMam ciemne włosy i trudno osiągnąć na nich jakikolwiek kolor (A weś marz o blondzie, to jest dopiero).
OdpowiedzUsuńŻarcieeee <3
Ja swoje czy nie swoje pieniądze oszczędnie wydaję. Przemyślam każdy zakup dwa razy, bo często było tak,że kupowałam coś co mi się nie przydawało. Doceniam każdy ciężko zarobiony pieniądz moich rodziców ;D
OdpowiedzUsuńAle 25 jak za Twoje zakupy to jak na te czasy nie wydaje się dużo.
No jestem do przodu, muszę. We wtorek muszę oddać, a pracy huk, więc nie mam wyjścia:)
OdpowiedzUsuńJa staram się szanować i oszczędzać pieniądze,ale wiesz jak jest,wystarczy że pójdę do sklepu spożywczego i portfel chudnie :D
OdpowiedzUsuńWitaj! Dziękuję za odwiedzenie mnie i wypowiedź, z którą z resztą się zgadzam.
OdpowiedzUsuńZajrzę do kolegi, zaraz po tym jak skończę wypowiadać się u ciebie. Motywacja zawsze mile widziana.
Z wydawaniem pieniędzy jest różnie. Odkąd zamieszkałam na stancji z koleżanką, starałam się wszystko kontrolować, co łatwo powiedzieć, niestety gorzej zrobić. Zawsze znajdą się tzw wydatki niekontrolowane (od zepsutego laptopa po wyprzedaż w butiku). Dziś mieszkam sama i staram się robić po prostu tak, aby starczyło na rzeczy najważniejsze. Po dokonaniu takich płatności, resztę przeznaczam na rozrywkę czy pokusy :)
Męska solidarność... cóż, najczęściej można to zjawisko zauważyć między kolegami. Z braćmi jest nieco inaczej... mam trzech młodszych braci i nadal obserwuję podobne zachowania- ale uważam, że to dlatego, iż są to błahostki, a oni idą na łatwiznę. Może kiedyś dorosną do tego, aby samemu załatwiać swoje porachunki :)
Nic mi nie mów o oporze włosów... Też mam ciemne i marny widok na jaśniejsze, a szkoda mi ich na działanie rozjaśniacza.
Słoneczko wróci pewnie pod koniec przyszłego tygodnia (musi przecież spać śnieg, bo Ellie zdaje egzamin na prawo jazdy w środę i gdyby go nie było, to musiałoby być święto.. pech to pech.)
Pozdrawiam!
U mnie też się zaczęło właśnie przez ówczesnego chłopaka. Dzięki niemu zakochałam się w hs. Nasz związek się skończył, a miłość do tej muzyki pozostała.. :)
OdpowiedzUsuńNo, też trochę żałuję, ale głównie nudnego wieczoru w domu. Gdyby bardziej zależało mi na muzyce, pewnie bym się postawiła...Sama nie wiem, dlaczego tak wyszło.
OdpowiedzUsuńa dupa z ta pogoda.
OdpowiedzUsuńDupa i cycki.
Ale jestem wsciekla. o.o
To robiłaś trochę na odwrót, bo człowiek docenia bardziej to, co sam zarobił, niż dostał. Rodzice to bezwysiłkowe źródło dochodu. Dzieci nie boją się wydać za dużo, bo wiedzą, że rodzice zawsze ich wspomogą.
OdpowiedzUsuńMi byłoby po prostu głupio wydać na głupoty to, co rodzice mi dali, zarabiając je swoją pracą ;)
Usuń