szkola.wp.pl |
Jako mała dziewczynka miałam listę wymarzonych zawodów. Jednym z nim była profesja nauczycielki. Ma władzę, to od niej zależą oceny, może prowadzić lekcje jak tylko chce... Nie wzięłam pod uwagę tego, że zbytnio ten zawód idealizowałam. Pewnego dnia przyszedł dzień, w którym na 25 minut musiałam stać się nauczycielką. Na pedagogice musiałam na zaliczenie przeprowadzić lekcję na temat agresji (dobrze, że nie sama!). Zapanowanie nad ponad trzydziestoosobową grupą jest prawie niemożliwe, jeśli mamy godzinę 8, jesteśmy świeżo po teście (czyli przez 15 minut musiało być cicho, a teraz towarzystwo musi przecież pogadać), a na dodatek mamy niesprawne gardło. A gdy jednak się uda, po odbytej lekcji czujemy się zmamlani. Jeśli ktoś ma cierpliwość i powołanie, niech zostaje nauczycielem/nauczycielką. Ja się w to nie bawię xD
może coś słodkiego? ;> |
W niecałe dwa dni zjadłam całą paczkę, a teraz znowu mam ochotę na dobrze przyprawione chipsy. A Wy co wolicie? ;)
Wczoraj wieczorem zaczęło mnie boleć gardło, dzisiaj przestało, ale za to miałam stan podgorączkowy, który na razie został pokonany. Zobaczymy, jak będzie wieczorem, ale nie zamierzam poddać się chorobie i będę walczyć do końca xD Do napisania.
ja nie mam cierpliwości, nie mogłabym być nauczycielką bo bym ich chyba pozabijała :D nie lubię bezów ;D
OdpowiedzUsuńkocham bezy <3 zapraszam na jukaandfashion.blogspot.com/ nowy post !
OdpowiedzUsuńnie cierpię bezy : /
OdpowiedzUsuńja gdybym została nauczycielką dawałabym wycisk uczniom :>
ale jednak nie zostane bo nie jestem cierpliwa : )
Ale fajnie pod spodem nowe foty, dziiiiięki <3
OdpowiedzUsuńWidzisz prawdizwa nauczycielka ma władzę. Uwagi, czy jedynki to dość mocna broń, ale jakaś obca pani pedagog jest bezbronnym celem. Sama pamiętam jeszcze jak się zachowywaliśmy gdy tylko przyszedł ktoś nowy poprowadzić lekcje.
Największym minusem pracy nauczyciela jest jednak pensja ;)
Ja tez nigdy nie chciałam nią być. :D
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam. ♥
Też kiedyś chciałam być nauczycielką ;p
OdpowiedzUsuńJa też jako dziecko chciałam być nauczycielką, ale konfrontacja z polskim gimnazjum (a teraz nawet z podstawówką, dzieciaki są teraz okropne niemal na każdym etapie) wyleczyła mnie z tego. Chyba każda dziewczynka na pewnym etapie chciała być nauczycielką-tak myślę...
OdpowiedzUsuńPS. Mnie nie bierze na bezy, nie przepadam za nimi, za to chętnie zjadłabym lody piernikowe albo makowe...Ech...
No może kiedyś też myślałam o zawodzie nauczycielki, ale teraz na pewno nie chciałabym nią zostać. Gdybym miała jeszcze taką klasę jak np. moja to musiałabym się leczyć u psychologa :)
OdpowiedzUsuńI naprawę podziwiam takich ludzi, bo jednak trzeba mieć wielką cierpliwość do swoich uczniów ;)
Taki mały product placement: lody piernikowe i makowe, a przy okazji też całkiem dobre cynamonowe ma w ofercie Grycan, nazywa się to linia "Dla koneserów". Na pewno są w marketach, a i w lodziarniach tej firmy w centrach handlowych można je dostać:)
OdpowiedzUsuńMoże napiszę więcej w sobotę, żeby jechać w niedzielę, zobaczymy...
Oj, ja też marzyłam o byciu nauczycielką. Dzięki Bogu mi przeszło. ;D
OdpowiedzUsuńAll Time Low są genialni. Szczególnie na żywo. Słyszałaś ich najnowszą płytę?
OdpowiedzUsuńOczywiście że tak! Genialna płyta, genialne wszystko! Jak posłuchasz, to daj znać co o niej sądzisz ;)
OdpowiedzUsuńw końcu genialne kapele ;p Trudno byłoby ich nie lubić ;)
OdpowiedzUsuńŻałuję tylko, że na MCR nie udało mi się jechać jak w Warszawie byli. Za to na SP dwa razy byłam.
ja kiedyś chciałam byc nauczycielka a teraz to tylko chyba w 1-3, tak coś słodkiego by sie przydało ;*
OdpowiedzUsuńMmm ! Ja uwielbiam bezy ! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie! Może Ci się spodoba i zostaniesz na dłużej? ♥
http://artist-of-your-life.blogspot.com/
super zdjęcia :DD Też miałam taką listę zawodów :)
OdpowiedzUsuńbyć może spotkamy się na jakimś koncercie ;)
OdpowiedzUsuńCzego jeszcze słuchasz?
Moja mama jest nauczycielką i wiem co przechodzi, też nie chciałabym nią być :d Zapraszam na nowy post ;* będzie mi bardzo miło!
OdpowiedzUsuńJa jakoś nigdy za bezami nie przepadałam :)
OdpowiedzUsuńZ tego co wymieniłaś, to tylko Linkin Park słucham, ale nie nałogowo. Po prostu kilka piosenek ;)
OdpowiedzUsuńMmmm bezy, jadłabym, tak samo jak dobrze przyprawione chipsy ;)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś marzyłam o byciu nauczycielką. Dzieki Bogu mi przeszło!
A kto nie lubi słodyczy!? ;)
OdpowiedzUsuńJej! Super blog<3
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś chciałam być nauczycielką, ale to taki niewdzięczny i wymagający zawód, że odpuściłam :D
OdpowiedzUsuńIle tu pyszności, oj kusisz ;)
OdpowiedzUsuńja też jadam mało słodyczy, a mimo to i tak do szczupłych nie należę. nie wiem, od czego to zależy :P
OdpowiedzUsuńa bezy zjem, ale nie przepadam :P
achh pedagogika! nie mój klimat :) ja OCZYWIŚCIE też kiedyś marzyłam o karierze nauczycielki, zaraz obok modelki i uwaga, dżokejki. mam wielki szacunek dla nauczycieli i uważam, że żeby być w tym dobrym, trzeba mieć powołanie! inaczej nie zapanujesz nad zgrają no i nie wbijesz im nic do głowy ;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w dostawaniu się na geografię! ja lubię tylko polityczną, gleby, osuwiska i trzęsienia ziemi to nie dla mnie :p
mniaam zjadłabym milkywaya :D
OdpowiedzUsuńbezy są tak paskudnie mocno słodkie :c
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam częściej :)
OdpowiedzUsuńjakieś mam chwilowe załamanie światopoglądu chyba ! XD
a ja chcę być nauczycielem :D
Dbaj o siebie, aby Cię choróbsko nie dorwało.
OdpowiedzUsuń